Obserwuję w ostatnim czasie swoistą modę na posiadanie bloga wśród właścicieli firmowych stron internetowych. Z technicznego punktu widzenia wdrożenie bloga na stronę jest banalnie proste, jeśli jest ona oparta np. o CMS WordPress, na którym swoje strony mają postawione m.in. Toyota, Sony, Mercedes-Benz, BBC. O ile prowadzenie firmowego bloga jest jak najbardziej uzasadnione, o tyle uważam że duża większość ich właścicieli nie ma pojęcia po co jakie korzyści może im regularne blogowanie przynieść. Zakładka blog na firmowej stronie traktowana jest po macoszemu, jedynie na zasadzie „must have”.
No dobra, to po co w zasadzie potrzebny jest firmie blog?
Ponieważ nie lubię się mądrzyć i dywagować na różne tematy czysto hipotetycznie,
odpowiem na to pytanie na przykładach własnych blogów. Po co mi one i jakie korzyści mi dają. Zatem do dzieła.
Jeśli Twój blog robi z Ciebie eksperta, ludzie sami przyjdą i od Ciebie kupią.
Bo ludzie uwielbiają kupować, tylko nie lubią gdy im się sprzedaje. Prowadząc bloga, który rozwiązuje jakiś problem czytelnika, bawi go, uczy, czy wnosi jakąkolwiek inną wartość dodaną w jego życie, sprawiasz, że przestajesz być typowym sprzedawcą a stajesz się doradcą. Doradca nie sprzedaje, od doradcy się kupuje, ponieważ czytelnik wie, że znasz się na swoim fachu i gdy zajdzie taka potrzeba to sam się do Ciebie odezwie. Nawet jeśli dziś nie potrzebuje Twojego produktu czy usługi, to jutro może to się zmienić, a Twoje regularne blogowanie nie pozwoli mu o Tobie zapomnieć.
Dlatego musisz pisać regularne i wartościowe treści. Jeśli wniesiesz coś wartościowego w życie swojego czytelnika, jest szansa, że polubi lub udostępni Twój wpis np. na facebook. To kolejna darmowa reklama dla Twojej firmy. Obecnie instalacja takich społecznościowych przycisków na blogu jest banalnie prosta. I pamiętaj buduj społeczność wokół swojego bloga, tak by przypominać swoim czytelnikom o nowych wpisach.
Zbuduj fanpage swojej firmy, oraz grupę na facebook; zbieraj od nich adresy e-mail poprzez zapisy na Twój newsletter. To świetne darmowe metody. Jedyne czego potrzebujesz to czas na regularne blogowanie. Ja wiem z doświadczenia, że to nie jest takie proste znaleźć te dodatkowe 2 godziny w tygodniu na kolejny wpis, ale tłumaczę sobie, że taki marketing to integralna część mojej działalności i po prostu tak trzeba. W ostateczności możesz blogowanie zlecić komuś innemu, z przyjemnością poprowadzę Twój blog, tak jak robię to kilku innym klientom. Gdy zakładałem swój pierwszy blog
facetwformie.pl nie wiedziałem czy, i jak będę na nim zarabiał. Zamieszczałem wpisy z planami treningowymi dla czytelników. Wnosiłem do ich życia pewną wartość. Z czasem pisali do mnie o ułożenie planu konkretnie pod nich, mimo że nie pisałem o tym. Po pewnym czasie postanowiłem napisać
ebooka który kosztuje kilka złotych i każdy z moich czytelników mógł sobie na niego pozwolić. Znali mnie, wcześniej przecież dostali ode mnie wartościową treść, dlatego teraz chętniej kupują mojego ebooka. Po jakimś czasie pojawili się też pierwsi reklamodawcy, skłonni zapłacić za artykuł sponsorowany na moim blogu. Oczywiście takie budowanie społeczności wokół swojego bloga i pozycjonowanie siebie jako eksperta nie we wszystkich branżach się sprawdzi, tak jak stara się to udowodnić wielu „guru” od marketingu. Bo jeśli komuś pękło kolanko i szuka hydraulika na już, to wpisuje w google np. „hydraulik Grudziądz” i dzwoni pod pierwszy numer telefonu, który zobaczy. I jeśli akurat nie wykupiłeś reklamy w Adwords, by znaleźć się wysoko w wyszukiwarce google, to tu właśnie z pomocą przychodzi Twój blog.
Twój blog w sposób organiczny, za darmo wypozycjonuje Twoją stronę internetową.
Możesz co miesiąc płacić masę kasy firmie, która będzie pozycjonować Twoją stronę internetową, ale możesz to również zrobić samemu poprzez prowadzenie bloga.
Pisz artykuły zoptymalizowane pod Twoje frazy kluczowe. Jeśli masz stronę opartą na WordPress, świetnym do tego narzędziem jest darmowa wtyczka Yoast, która za rączkę poprowadzi Cię przez ten proces.
Mój artykuł na temat zielonej herbaty wyświetla się na pierwszym miejscu w Google na frazę „zielona herbata”, tylko dlatego, że jest napisany w przemyślany sposób. Bez żadnego linkowania i innych pozycjonerskich metod. Dla przykładu; jeśli jesteś wspomnianym hydraulikiem z Grudziądza pisz artykuły na bloga, w których dość często będzie zawarta właśnie fraza „hydraulik Grudziądz”. W nagłówkach artykułu, w samym tekście, oraz w tytule grafiki, którą wstawisz do tekstu
. Te artykuły to nie muszą być eseje dla potomnych; prawie nikt ich nie będzie czytał. Nie taka jest ich rola. One mają być napisane w taki sposób, by być na samej górze, gdy ktoś wpisze „hydraulik Grudziądz”. I pamiętaj by w tych wpisach w widocznym miejscu, najlepiej gdzieś od razu na górze zamieścić telefon do Ciebie.
Jeśli działasz na rynku lokalnym, to mając stronę internetową, na której jest przynajmniej 10 dobrze zoptymalizowanych wpisów, to nie ma bata żebyś nie był wysoko w Google. Zastanów się; jak wygląda standardowa strona firmowa? Ma zakładki
o nas, oferta, kontakt, galeria, czyli jakieś 4 podstrony. Ty, gdy będziesz miał na swojej stronie internetowej np. 10 wpisów na blogu, będziesz miał w sumie tych podstron aż 14. Jak myślisz, którą stronę Google umieści wyżej w swojej wyszukiwarce? No jasne, że Twoją, bo Google promuje strony na której jest sporo świeżej treści. Mam nadzieję, że tym wpisem przekonałem Cię do prowadzenia firmowego bloga, a możesz Masz już jakieś własne doświadczenia jeśli chodzi o prowadzenie bloga, podziel się nimi w komentarzu. Masz jakiekolwiek problemy przy budowie lub promocji swojej strony internetowej, odezwij się do mnie. Chętnie pomogę.