W dobie spowodowanego pandemią kryzysu gospodarczego sektor e-commerce jest jednym z nielicznych, które dobrze się rozwijają. Pandemia nie tylko branży nie zaszkodziła, ale wręcz zdaje się przyspieszać jej rozwój. Akcje Amazonu podwoiły swoją wartość, a w Polsce w niektórych branżach liczba transakcji on-line się potroiła (ponad 374% więcej transakcji w sklepach spożywczych on-line, według platformy Shoper). Klienci, którzy nie mogą pójść do sklepu stacjonarnego (z powodu lockdownu albo kwarantanny) albo po prostu nie chcą (bo boją się infekcji albo pracując z domu nie mogą zrobić zakupów po drodze z pracy) sięgają po ofertę sklepów internetowych. Jest to dobry moment żeby rozkręcić działalność e-handlową. Jednym z kluczy do sukcesu w tej działalności jest dobra logistyka.
Kurier, zamów kuriera
Kurier, zamów kuriera, zdają się myśleć internauci ankietowani w dorocznych badaniach polskiego e-commerce przeprowadzonych przez Gemius. Według raportu na rok 2020 na pytanie “Które z poniższych form dostawy towaru najbardziej zachęcają Cię do zakupów przez internet?” najwięcej osób (aż 74% respondentów) odpowiedziało: kurier. Zamów do Paczkomatu, pomyślało prawie tyle samo ankietowanych, bo aż 68% internautów wskazało w tym pytaniu na dostawę do “maszyny paczkowej”. A “maszyna paczkowa” w polskim kontekście, to Paczkomat, który realnej konkurencji na polskim rynku nie ma. Trzecią pod względem popularności “formą dostawy towaru najbardziej zachęcającą do zakupów przez internet” jest doręczenie przez listonosza do domu lub miejsca pracy, na co wskazało 55% ankietowanych. Na dalszych pozycjach znalazły się opcje takie jak odbiór w punkcie partnerskim (np. w Żabce, kiosku Ruchu, czy na stacji Orlen), który wybrało 39% respondentów, transfer plików ze strony internetowej (20% wskazań), oraz odbiór na poczcie (20%) lub w sklepie stacjonarnym (tzw. click&collect; 18% odpowiedzi). Jest to dobra wiadomość dla nowo powstających sklepów: zapewniając możliwość skorzystania z zaledwie dwóch form dostawy można zadowolić znakomitą większość klientów. Aczkolwiek warto rozważyć udostępnienie chociaż jednej tańszej opcji, szczególnie przy sprzedaży przedmiotów o niższej cenie jednostkowej.
Kurier, zamów paczkę w 48 godzin
Jak zamówić kuriera? Warto zastanowić się dlaczego inne formy dostawy, choć często tańsze, nie są tak popularne jak kurier. Zamówienia są, jak się zdaje, najchętniej sprowadzane ze sklepów internetowych metodami, które zapewniają szybką dostawę i bezproblemowy odbiór. Najlepiej w tym względzie wypada oczywiście transfer plików bezpośrednio ze strony sklepu internetowego, ale ta możliwość dostępna jest tylko dla produktów cyfrowych, a te nie należą do najpopularniejszych kategorii produktów sprzedawanych w sieci. W ciągu roku poprzedzających badanie Gemius, produkty cyfrowe kupiła tylko jedna trzecia ankietowanych internautów (33% multimedia i 31% gry komputerowe). Za to najpopularniejszą kategorią produktów są ubrania (69% respondentów kupiło je w ostatnim roku) i buty (58% wskazań), których nie da się niestety pobrać ze strony producenta w wersji elektronicznej (może kiedyś w przyszłości da się je drukować na domowej drukarce 3D?).
Wróćmy jednak do fizycznych dostaw. Stacji benzynowych, kiosków, czy sklepów, do których można by zamówić paczkę jest niby sporo, ale (co jest także ważne z punktu widzenia prowadzącego sklep) nie tworzą one wspólnej sieci dostaw. Dostawa na stację Orlen, do Żabki, czy kiosku Ruchu, to trzy osobne usługi. Tak więc sklep musi mieć umowę z trzema operatorami, a klient niekoniecznie ma dany punkt odbioru pod ręką. Do tego czas dostawy na przykład tzw. Paczki w Ruchu to prawie tydzień. Dużo dłużej niż jedzie kurier. Zamówienie do urzędu pocztowego może być wygodniejszą opcją, bo w dużych miastach są one często łatwiej dostępne, szczególnie na starych osiedlach z sensowną urbanistyką. Z drugiej strony paczka pocztowa na ogół jedzie do odbiorcy dłużej niż kurier. Zamówienie na pocztę jest przy tym znacznie prostsze niż odebranie paczki w urzędzie, co zabiera często sporo czasu (przez kolejki i antyczne procedury).
Najmniej zachodu jest z odebraniem przesyłki z Paczkomatu. Z pomocą aplikacji na telefon można zdalnie otwierać skrytki Paczkomatu, co skraca całą procedurę do paru sekund i pozwala ominąć i tak rzadkie kolejki. Do tego maszyn jest już tak dużo (10000 w całym kraju), że prawie każdy potencjalny odbiorca ma jedną z nich pod ręką. Jak podaje InPost, w dużych miastach większość klientów idzie do najbliższego Paczkomatu mniej niż 500 metrów. Czas dostawy do Paczkomatu, podobnie jak w przypadku kuriera, wynosi zaledwie 48 godzin, ale z reguły paczki docierają już nazajutrz. InPost podaje, że nawet 80% przesyłek trafia do Paczkomatu następnego dnia po nadaniu, a kurier zamówienie dostarcza równie sprawnie.
Przesyłka kurierska to również nieskomplikowana procedura odbioru, która dodatkowo nie wymaga wychodzenia z domu, bo przesyłka sama przychodzi do odbiorcy. Podobną zaletą może się pochwalić Listonosz, ale tu zwykle trzeba poczekać na paczkę nieco dłużej. Tymczasem dla większości klientów czas dostawy jest jednym z jej najważniejszych aspektów.